Przepis z mojego brulionu. Skąd pierwotnie pochodzi, nie pamiętam niestety. Bardzo smaczne ciasto, w sam raz na nadchodzące Święta. Z powodzeniem zastąpi keks, mimo braku bakalii.
- 30 dkg mąki
- 20 dkg zmielonych orzechów laskowych
- 15 dkg cukru
- opakowanie cukru waniliowego
- 2 łyzki płynnego miodu
- 20 dkg masła
- 4 jaja
- 1/2 szkl. mleka
- 2 czubate łyzeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
lukier: 15 dkg cukru pudru, 2-3 łyzki brandy
Masło utrzeć z cukrem, cukrem waniliowym, miodem i solą na puszczystą masę. W trakcie ucierania wbijać kolejno jajka. Następnie wsypać przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, mielone orzechy, wlać mleko i dokładnie utrzeć wszystkie składniki. Przełozyć masę do natłuszczonej i posypanej bułką tartą formy keksowej, wyrównać powierzchnię. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st. C i piec około godziny ( do suchego patyczka ). Z cukru pudru i brandy utrzeć lukier, posmarować nim przestudzone ciasto.
A dla wszystkich, którzy mają jeszcze powrót do domu na Święta przed sobą, piosenka:
Ja lubię takie chlebki, nawet bez bakalii...dla mnie orzechy to wystarczający powód do szczęścia ;)
OdpowiedzUsuńach, zjadlabym takiego pysznego ciasta:)
OdpowiedzUsuńWesolych Swiat Ci zycze:)
pięknych Świąt..
OdpowiedzUsuńo zapachu pomarańczy.
Wesołych Świąt wszystkim!
OdpowiedzUsuń